Na pewno nie jest normalne, że człowiek aż wychodzi porobić zdjęcia, jak w końcu widzi niebieskie, bezchmurne (no, prawie) niebo…
I taki ładny zachód słońca
Już nawet (chwilowo oczywiście) przestałam się interesować, co się na niebie dzieje, bo i tak nic nie widać…