Wczoraj rano obudziła mnie burza. Super była! Jak przeszła, to po drodze jeszcze ją dogoniłam. A taki piękny widok zastałam na lotnisku…
Potem naprawianie Antka i lot do EPLS na piknik. Super było! Znów Red Bullsi i Kaman latający całkiem nisko nad publicznością, o wiele lepiej niż w Ostrowie! I jeszcze lot z powrotem To był cudny dzień!!!
Fotki z pikniku nie wiem kiedy, ostatnio prawie nie tykam kompa, bo lato w pełni i jest bosko, ale wrzucam kolejny cudny widok tego dnia, jak widzę takie coś, to na buzi pojawia mi się wielki uśmiech