choć już nie w takim wydaniu jak poprzednio… Ale i tak było pięknie kolorowo!
Było wiele cudnych pozytywnych emocji
uśmiechów na buziach ♥
Bardzo mile byłam zaskoczona reakcjami ludzi na aparat. Większość chętnie pozowała, niektórzy nawet sami prosili, żeby zrobić im fotkę
Bardzo pozytywne było też to, że jakoś w ogóle nie bałam się chodzić w tym szalonym tłumie z aparatem. Zresztą nie tylko ja, bo faktycznie taka okazja w naszym mieście się już raczej nie powtórzy…
Niestety na Starym śmieci było co nie miara. Jak stwierdził jeden z przechodniów, chyba największy syf w historii tego miejsca. No, może najnowszej historii
Reszta w następnym wpisie, bo tak mogłabym wrzucać i wrzucać, a nie chcę przesadzić z długością