Wciąż pamiętam niesamowitą niespodziankę, jaką był wielki karton pełen pomarańczy na święta… Pocztówki i listy, pisane czasem tak, że trudno je było rozszyfrować Niewiele więcej tego jest, ale odkąd pamiętam, zawsze byłeś, choć daleko… teraz jesteś daleko inaczej. Niby niewiele się zmieniło, ale jednak…
Miesięczne archiwum: Lipiec 2012
polne opowieści
Cudnie znów pędzić przez pachnące pola z wiatrem we włosach… Tego mi było trzeba!
Wieczorem był piękny zachód słonka (wreszcie jest ciepło jak na lato przystało!) i offik, taki spory, że trzeba było zawrócić – pierwszy raz mi się tak zdarzyło
A na dobranoc pyszne, smakujące gorącym słońcem, syryjskie winko
pociąg na euro
Euro dawno już się skończyło, a mi dziś udało się ustrzelić dopiero drugą z TYCH fajnie malowanych lokomotyw. I to całkiem przypadkiem. Cóż, lepiej późno niż wcale
Pierwsza czekała na mnie w Warszawie
Potem jeszcze ganiałam po dworcu za pociągami IC, hihi, tak, durna jestem ale więcej się upolować nie dało.
jeziorowo łąkowe klimaty
Tak wygląda polskie lato…
Fajnie brzmi deszcz wpadający do jeziora. Burza też fajnie wygląda. Ale jeden deszczyk dziennie wystarczy! I mogłoby być jednak cieplej!
Dolina okropna znów ostatnio
spotkanie o świcie
Wenus, Jowisz i Aldebaran. Cudne!!!
cudny weekend w EPWS :)
Super było! Choć jestem chyba jedyną zadowoloną osobą z całej ekipy Prowadziłam rogatego stwora spędziłam bardzo miły wieczór w bardzo miłym towarzystwie, poznałam fajne osoby. Plus spotkania z niektórymi osobami ze starej piknikowej ekipy. Bardzo pozytywnie!
Aparat wyjęłam tylko dziś, raptem na dwadzieścia minut, a ile fot!
Na zielonej trawce
burza i NEH :)
Wczoraj rano obudziła mnie burza. Super była! Jak przeszła, to po drodze jeszcze ją dogoniłam. A taki piękny widok zastałam na lotnisku…
Potem naprawianie Antka i lot do EPLS na piknik. Super było! Znów Red Bullsi i Kaman latający całkiem nisko nad publicznością, o wiele lepiej niż w Ostrowie! I jeszcze lot z powrotem To był cudny dzień!!!
Fotki z pikniku nie wiem kiedy, ostatnio prawie nie tykam kompa, bo lato w pełni i jest bosko, ale wrzucam kolejny cudny widok tego dnia, jak widzę takie coś, to na buzi pojawia mi się wielki uśmiech