śnieżynki ♥

Jak ja je uwielbiam! Mogę się w nie wpatrywać w nieskończoność (przestaję tylko dlatego, że robi mi się zimno ;) ). Tak, jak dziś.

Każda inna. Gwiazdeczki, kwiatuszki, gałązki. Śliczne są! :-D

Fotki niezbyt dobrej jakości, z powodu zimna i niechęci do wyciągania statywu. I braku czasu na wychodzenie na dwór. Ale jak na pierwszy raz do zaakceptowania ;) Następnym razem bardziej się postaram ;)

śnieżynki

śnieżynki

śnieżynki

śnieżynki

śnieżynki

zima

nareszcie prawdziwa zima!

Wczoraj o północy (a może to dziś?) stwierdziłam, że nie chce mi się jeszcze iść do domu ;) Poszłam uliczką w dół i z powrotem. Nadal nie chciało mi się iść do domu ;)

Poszłam odśnieżyć przed garażem. I nadal miałam ochotę na jakiś dłuższy spacer :)

Więc poszłam uliczkami aż do Marcelińskiej i z powrotem, słuchając dźwięku śniegu skrzypiącego pod butami i podziwiając śliczne migotki i białe czapy na choinkach i samochodach :) Nawet te auta, które nie miały śnieżnych czap, i tak miały mroźne migotki. Jakie to piękne! Uwielbiam taki nocy mroźny zimowy świat!

A tu kilka fotek z wczorajszego dziennego spaceru. Skoro już napadało (po raz pierwszy tak porządnie w tym roku), to stwierdziłam, że trzeba to uwiecznić :)

zima

mini góry… czyli kopce kreta pod śniegiem

mini góry

i migotki :)

migotki

A tak wygląda teraz świat…

zima