wciąż zima

Fotki z pamiętnego wypadu na sanki :) zdaje się, jakby to było wczoraj…

balwanek

Dziś padały kwiatuszki i gwiazdeczki :)

balwanki

A wieczorem w ustronnym miejscu… ćwiczyłam bączki ;)

balwanki

W pracy leciały przeboje mojego dzieciństwa: ogórek ogórek, ufoludki itp.
Jak dziwnie się teraz tego słucha…

balwanek

Zamarzyła mi się zorza polarna… Pomysł jak najbardziej do zrealizowania, tylko fundusze… i zimnica, hehe, choć to akurat najmniejszy problem ;) W ogóle zresztą pomysłów na wakacje lub krótsze wypady ulęgło mi się w ostatnim czasie sporo, jak zwykle… Czyli mimo problemów wszystko ze mną ok ;)

summer beach party!

Było super ayayayayayayayaiiiiiiiiiiiiiiiiii

plaża

Na dworze mróz i śnieg, a na sali plus 35 i plażaaaaaaa :) Nie ma to jak balować w środku zimy w bikini na dwóch tonach piasku pod dmuchanymi palmami ;) I nawet loda udało mi się złapać ;) Był dmuchany samolot :) Była też piłka plażowa, którą odkurzaliśmy sufit przed wyprowadzką :) Obawiam się, że chyba udało mi się nią stłuc szklankę, no tak, hehehe.
To była ostatnia impreza w starym miejscu… Trochę sentyment zostanie, w końcu przeżyłam tu przez te wszystkie lata wiele fajnych chwil…

psiaki

Za psiakami jakoś specjalnie nie przepadam, wolę koty, na przykład takie jak ten w Maroko:

kot

ale… w BG widziałam psiaki, które mnie urzekły swoimi spojrzeniami! Aż tak, że gdybym mogła, zabrałabym je do domu!

psiak

psiak

psiak